„Ta załoga poświęciła wiele krwi, aby twoje imię było takie, jakie jest. Nie należy do ciebie.
Black Sails powraca i po drugim sezonie szturmowania stodoły (mają stodoły na morzu, prawda?), piracki serial nie wykazuje oznak spowolnienia.
Zaczynamy nasz trzeci sezon od wprowadzenia do największej nowej gwiazdy serialu: nikogo innego, jak samego Czarnobrodego. Złoczyńca Raya Stevensona natychmiast pojawia się wraz z naszymi bardziej doświadczonymi weteranami, nie tylko dzięki sposobowi jego wykonania, ale także sposobowi, w jaki się prezentuje. Ray Stevenson odpoczywa jako groźny pies morski, typ faceta, który porzuca żonę, a potem robi mięso z braci próbujących zaprowadzić go do ołtarza. Mówi cicho, wypowiadając słowa typu „Nie ma wieczności, wszystko zmierza ku końcowi” z jedwabistym lękiem, który pasuje do jego pseudo-filozoficznego sprytu; to jest facet, który nie musi krzyczeć. Jego spokojny sposób bycia mówi wiele.
Do licha, nie musi się nawet odwracać: reżyser Alik Sacharow (który grał wcześniej zarówno w Game of Thrones, jak i Black Sails) strzela do niego tylko od tyłu, rodzaj sztuczki, która w filmie jest starym kapeluszem, ale w Seriale telewizyjne, w których prędkość produkcji może z łatwością pominąć tak proste, skuteczne techniki, dodaje przebiegowi dreszczyku napięcia. Jest to wzmocnione przez scenariusz, który generalnie unika odwoływania się do niego przez jego pseudonim; jedyną wskazówką dotyczącą jego tożsamości, jaką otrzymujemy, jest zbliżenie wielkiej, krzaczastej brody i połączenie ze starymi przyjaciółmi.
Wszystko to wyjaśnia jedną rzecz: nie musimy słyszeć jego imienia ani widzieć jego twarzy. Wiemy już, że to Czarnobrody. Jego legenda go poprzedza.
oglądać mężczyznę w dół shia labeouf online
Ten krótki prolog automatycznie podejmuje tematy ze złożonego sezonu 2, w którym Flint powraca do pozycji szacunku wśród swoich towarzyszy. Pojawiło się studium granicy między człowiekiem a mitem, jak daleko można by się posunąć, trzeba by się posunąć, by ją przekroczyć. Flint, wciąż grany ze stalową determinacją przez Toby'ego Stephensa, już dawno przekroczył tę linię na początku trzeciego sezonu. Flint zmienił się po śmierci Barlowa pod koniec drugiego sezonu, z szalonego socjopaty stał się mściwym demonem. Teraz ma krótsze włosy, bardziej przypomina skinheada, i szturmuje miasta z zespołem zamaskowanych najeźdźców, atakując gubernatorów, którzy dokonali egzekucji piratów. Jest obrońcą drogi piratów – i podobnie jak Czarnobrody, poprzedza go jego legenda. Racjonalni mężczyźni, którzy z nim grzecznie rozmawiają, wiedzą, że nie mają szans. Nawet kobiety nie są bezpieczne przed jego pistoletem.
Jednak Flint nie jest jedynym, który zmienił się pod wpływem wydarzeń ostatniego sezonu. Silver, wciąż szybko mówiący kwatermistrz, którego Flint musi kontrolować załogę, również zrobił krok (niejako) w kierunku legendy – teraz nosi kołkową nogę, która pomogła mu ugruntować swoją reputację. Luke Arnold nosi go z grymasem przystającym do faceta dźwigającego ciężar historii – pierwsze prawdziwe rysy w jego zazwyczaj wesołej osobowości.
jak mam go pokonać?
Wracając do Nassau, Rackham również próbuje znaleźć drogę do podręczników historii – i nieuchronnie mu się nie udaje. Jeśli Toby Schmitz (i Anne Clary Paget) przeszli z komicznej ulgi do głównych graczy w ostatnim odcinku serialu, teraz stają się bardziej skomplikowanymi symbolami trudności w utrzymaniu tego pirackiego snu; zdobycie złota to jedno, ale utrzymanie go to zupełnie inna sprawa, zwłaszcza gdy łopatka Zacha McGowana oddycha ci na karku.
To kolejna fajna kontynuacja z zeszłego sezonu, który zakończył się, gdy nasze postacie zjednoczyły się, by zjednoczyć się przeciwko zagrożeniu ze strony brytyjskiej marynarki wojennej. Skoro o tym mowa, co z Eleanor Guthrie? Teraz, na rozprawie na cywilizowanym kontynencie, znajduje równowagę między solidarnością ze swoimi kohortami a zemstą na Vane'u. Dołącza do niej Woodes Rogers (Luke Roberts), inny facet o nazwisku w podręcznikach żeglarskich, dzięki swojemu sprzeciwowi wobec piractwa w XVII i XVII wieku. W przerwach między przesłuchaniami dostaje zgrabny monolog o celebrycie i o tym, jak publiczna wiedza o danej osobie sprawia, że wszyscy myślą, że mają jej kawałek.
Gdy zastanawiamy się, czy zrezygnuje z kogokolwiek, ponownie pojawia się poczucie, że mityczny sposób pirackiego życia jest zagrożony – konfiguracja podobna do Dzikiej Gromady, która została spotęgowana odkryciem, że znajome twarze stały się łowcami dobra (złego ) faceci, wraz z bronią, taktycznym nousem i ładunkiem rzekomych ułaskawień dla każdego, kto się podda. Mówi się, że największą sceną tego odcinka nie jest atak, ale obrona przed zasadzką. Kiedy natkniemy się na pozostałości podobnego scenariusza, przerażająca pustka łodzi, o której mowa, tylko podkreśla, jak łatwo załoga piratów może zniknąć w powietrzu – naprawdę upiorny materiał legendy.
Słowa Rogersa brzmią szczególnie trafnie w przypadku Flinta, którego reputacja jest w równym stopniu wynikiem wysiłków Silvera i Billy'ego Bone'a, jak wszystkich innych. Ale jeśli kapitan stał się figurantem ruchu, czy jego własna lekkomyślność zagrozi temu, czy go wzmocni? Czy ktokolwiek inny może kiedykolwiek zająć jego miejsce? Porywający otwieracz do obiecującego trzeciego biegu, Black Sails nie wykazuje oznak spowolnienia – ani oznak ogłupiania.
Black Sails Season 3 jest dostępny wyłącznie na Amazon Prime Video, w ramach miesięcznej subskrypcji 5,99 GBP. Nowe odcinki pojawiają się w każdą niedzielę, mniej niż 24 godziny po ich debiucie w amerykańskiej telewizji, a także sezon 1 i sezon 2.