Recenzja filmu FD: Score: A Film Music Documentary

Reżyser: Matt Schrader
Obsada: John Williams, Hans Zimmer, Mark Mothersbaugh, Joe Kraemer, Rachel Portman
Obejrzyj wynik: film dokumentalny o muzyce filmowej online w Wielkiej Brytanii: BBC iPlayer / Apple TV (iTunes) / Prime Video (Kup/Wypożycz) / Google Play



gdzie mogę spotkać chłopaków

W 2014 r. w sieci pojawił się film na YouTube, który odtwarzał zakończenie Gwiezdnych wojen: Epizod IV bez muzyki. Sans John Williams, wspaniała scena w sali tronowej stała się niezręczna, śmieszna i po prostu niewygodna. Lekcja była jasna: filmy bez muzyki po prostu nie są filmami. Podczas gdy spędzamy dużo czasu rozmawiając o reżyserach, scenarzystach i aktorach, niewiele uwagi poświęcamy kompozytorom, którzy wnoszą na duży ekran odrobinę magii filmowej. Score: Film Music Documentary to mile widziany wysiłek, aby to naprawić.



Dokument Matta Schradera przenosi nas w niedoceniany zawód, od procesu pisania po etap nagrywania i docenienia końcowego produktu. Ostatecznie najdłużej trwa, gdyż gromadzi niemal każdego żyjącego kompozytora, którego można by wymienić, by opowiadać nie tylko o własnej twórczości, ale także o dziele, które podziwia od innych. To ciąg vox-popów, które będą muzyką dla uszu miłośników kina, od Hansa Zimmera i Danny'ego Elfmana po Johna Williamsa i Howarda Shore'a.

Film rozpoczął życie jako projekt crowdfundingowy, będący świadectwem pasjonatów muzyki filmowej. Szkoda więc, że wiele spostrzeżeń, które zapewnia, nie będzie dla nich niczym nowym, ponieważ Schrader woli prześlizgiwać się po powierzchni, niż zagłębiać się w oktawy odkrywanego przez siebie potencjału. Dostępny jest podręczny przegląd historii muzyki, od kina niemego i A Streetcar Named Desire Alexa Northa, który przeniósł jazz do multipleksów, po mentalność zespołu Johna Barry'ego i fuzję jazzowo-klasyczną, która zdefiniowała zarówno gatunek, jak i epokę, a także melodyjny tytan przeboju, jakim jest Williams. Ale chociaż istnieje krótki wizualny przewodnik po tym, jak motywy przewodnie Shore'a dla Władcy Pierścieni powracają w celu zdefiniowania postaci lub miejsca, prawie żałujesz, że nie ma więcej analiz lub pomysłowości strukturalnej, ostatnia seria BBC a la Neil Brand, Sound of Cinema . Krótkie przyjrzenie się scenie pod prysznicem Psycho przywodzi na myśl niedawny dokument 78/52, podczas gdy spojrzenie Joe Kraemera nagrywającego swoją ścieżkę dźwiękową do Mission Impossible: Rogue Nation sprawia, że ​​zastanawiasz się, dlaczego Schrader, mając tak doskonały dostęp, nie wybrał garstki poszczególnych tytułów i śledzić proces zakulisowy chronologicznie.

Niemniej jednak istnieją niekończące się muzyczne bryłki, które zachwycają kinomanów, z archiwalnych nagrań Williamsa i Spielberga omawiających temat E.T. Markowi Mothersbaugh i Bearowi McCreary'emu pokazującemu swoją kolekcję instrumentów (ten ostatni jest fanem Gurdy-Gurdy, byłego właściciela zabawkowego pianina, którego użył do napisania melodii przewodniej dla Rugrats). Sesje w Abbey Road Studios przyprawiają o dreszcze, zwłaszcza gdy słyszymy od muzyków, którzy zwykle muszą czytać wskazówki z nut. Nawet skarpetki Zimmera to widok, który można zobaczyć, gdy odpoczywa w swoim studiu syntezatorowego dźwięku i jaskrawoczerwonego krzesła. Zimmer dominuje, co być może nie jest zaskakujące, biorąc pod uwagę jego obecny wpływ, ale jest szacunek dla jego rzemiosła i rockowego zawadiactwa – jeden opisuje go jako grającego na sekcji smyczkowej orkiestry jak na gitarze elektrycznej – a film zawiera również Rachel Portman, jedną z tragicznie nielicznych dobrze- znane kompozytorki w zawodzie.

Ponieważ każdy z nich dzieli się swoimi poglądami na temat rzemiosła, brak szczegółów jest nadrabiany klipami z ich muzyką w akcji oraz uznaniem tego, co udało się osiągnąć tym artystom. Często martwią się krótkim terminem na samym końcu procesu filmowego, działają pod wyjątkową presją, ale mają też rzadkie zadanie wyrażania uczuć reżysera, których sami mogą nawet nie być w stanie wyrazić. Być może Zimmer ujął to najlepiej, kiedy przekonuje, że kompozytorzy filmowi są jedną z niewielu osób, które utrzymują orkiestry w normalnym biznesie. Bez nich orkiestry mogłyby potencjalnie zniknąć, co byłoby „stratą dla ludzkości”. Po obejrzeniu Score nawet miłośnikom muzyki trudno byłoby się z nimi nie zgodzić. I to nie tylko ludzkość: pomyśl o sali tronowej Gwiezdnych Wojen.



jak faceci ruszają po rozstaniu?




Gdzie mogę kupić lub wypożyczyć Score online w Wielkiej Brytanii?

watchamazoninstantbutton